W sumie to chciałbym jeszcze się rozwinąć gospodarczo i militarnie, bo mam troszku mało, ale tak możemy komuś wypowiedzieć wojnę ale na razie z kimś minimalnie słabszym . Ze wzrostem wygranych będziemy sobie podwyższać poprzeczkę. Na dzień dzisiejszy proponuje Sojusz "Asuroni - Kapłani Świata".

1. Ja bym znalazł na razie te nowe pakty.
2. Od nas zapewne poleci tera duża liczba osób, więc pewnie spadniemy w tabeli.
3. Dużo ludu się tera rozbudowuje, pod każdym względem.
4. Jest ich spora liczba więc będzie nam trudniej

Ja bym sobie odpuścił wypowiadania im wojny, ale nie powiedziane, że nie możemy ich troszku pokąsać ^^

po prostu zerwijmy pakt z fzp...ja mam po sasiedzku ze dwoch i przed paktem bardzo lubialem do nich na kawe latac...i zawsze smakowala

jestem za zerwaniem paktu, wojna moze narazie nie (moje zdanie, poniewaz niedawno mnie zjechano do 0 z flota) ale szabrowac na nich moglbym

poczekajmy z wojnami!!! sporo osob od nas odleci... zobaczymy co bedzie,a pakt chwilowo zostawmy...

Jeśli ktoś zaproponowałby walkę z TEMPLARSAMI to przydałoby się gdyby ktoś skolonizował w 8:339:x planetę swoją...bo mam u siebie dwóch TEMPLARSÓW z moonami... w dodatku jeden jest pole dalej od Isaras (8:339:10)